Jarmark od dwóch lat odbywa się w Dobrym Mieście, miejscu przyjaznym twórcom, rękodzielnikom. W cieniu rozłożystej korony drzewa w centrum parku miejskiego, stanęło koło japońskie, które od razu wzbudziło duże zainteresowanie. Zarówno dzieci jak i dorośli chętnie uczestniczyli w warsztatach. Snuła się historia o dawnym rzemiośle, urokach gliny i kapryśnych piecach garncarskich. Naczynia ustawione pod drzewem jeszcze w czwartek w czeluści pieca przechodziły proces metamorfozy – wypału, a już w sobotę dziwiły swoją barwą i kształtami. Bo tak się baja na jarmarkach.

Garncarnia w Dobrym Mieście